Niedzielny spacer z Portalem Warszawskim za nami. Dzisiaj Saska
Kępa odsłona druga. Przyznam ze poznałam dzisiaj nieznana dotąd mi część Kępy –
i bardzo fajnie. Wspaniałe budynki, cudowni ludzie i świetna pogoda 29 stopni i
słońce w pełni. Czego chcieć więcej? J
Na dokładkę jakby wrażeń było mało – byliśmy w domu malarza Bronisława Kopczyńskiego
oraz w Domu Frankowskich gdzie obejrzeliśmy przedwojenny projekt architektoniczny
z 1937 roku. Chcę więcej! Bosko!
Miłego oglądania J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz