piątek, 4 kwietnia 2014

Moje bliskie spotkania z maszyną do szycia.

Pewnego dnia owijając mojego laptopa w apaszkę, bo pokrowca standardowo brak (kupiłam za duży i nie noszę, a inne mi się nie podobają, wiec nie mam w ogóle) narodził mi się świetny pomysł. Dlaczego nie zrobić sobie samemu takiego ‘kondona’, który będzie pasował idealnie na mój sprzęt. Hmm trochę dwuznacznie to zabrzmiało ;) a że ja zawsze mam świetne pomysły, a bynajmniej mi się tak wydaje – postanowiłam, że uszyję sobie taki pokrowczyk sama. Dlaczego nie. Z uwagi na to, że w moich żyłach płynie ‘krawiecka’ krew – moja babcia jest zawodowym krawcem, a mama amatorską mistrzynią szycia – stwierdziłam, że z takim ładunkiem dam radę. Miałam tylko nadzieję, że te talenty mnie nie ominęły przy podziale i nie odziedziczył ich ktoś inny z mojej rodziny ;/
Kiedy już udało mi się wypożyczyć ten nieoceniony sprzęt, jakim jest maszyna do szycia, pojawił się nowy problem – jak się do cholery za to zabrać ;) Nie ukrywam, że spotkanie inicjacyjne miałam już za sobą – w wieku 14 lat ukradkiem przed mamą, bo nie pozwalała mi się zbliżać do maszyny (cały czas nie wiem dlaczego), uszyłam sobie spódniczkę z czarnego T-shirta. Nie był to szczyt krawiectwa, bo były to zszyte ze sobą dwa kawałki materiału + wnęka na sznurek w pasie ;) ale zawsze to coś, nie myślcie sobie – nawet dało się ją nosić J szczerze mówiąc jakbym przekopała moją szafę w domu rodzinnym, może bym ją jeszcze znalazła ;) Ale wracając do tematu – pomysł był, więc teraz trzeba było zakasać rękawy i zabrać się do jego realizacji. Wiara w siebie czyni cuda, a tego dnia mnie jakoś nie opuszczała. Najważniejsze to wszystko dobrze wymierzyć, wykroić, przymierzyć, a później zszywać!

Materiały:
  • szary filc gr.4mm
  • tiul neonowy żółty
  • taśma ozdobna żółta
  • nici: neon + szary
  • szpilki, igły
  • maszyna oldskulowy Singer 


Wiec do dzieła… szyjemy ;)









2 komentarze:

  1. a miałam nadzieję, że zobaczę efekt końcowy!!! połączenie kolorów świetne!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. efekt końcowy będzie wkrótce ;)
    na razie buduje napięcie :)

    OdpowiedzUsuń