W dzisiejszych czasach znaleźć pracę nie jest łatwo, powiedzą niektórzy, ja jednak postawiłabym to twierdzenie trochę inaczej – w dzisiejszych
czasach znaleźć satysfakcjonująca pracę nie jest łatwo. Przekonał się o tym
znakomicie Mr. D – w przeciągu ostatniego roku ofert i propozycji nowej pracy było wiele, ale właśnie zawsze było
ale…a to było nie to stanowisko, a to inne miasto (nie mówię tu o Gdańsku, Krakowie
czy Poznaniu), a tak w ogóle to za za małe pieniądze. Bywało różnie, ale jedno było pewne rok bez stałej pracy - trochę trudno wytrzymać.
Usłyszeliśmy kiedyś historię znajomego, który był na
rozmowie kwalifikacyjnej i potencjalny pracodawca pokazał mu pakiet około 300 CV
i zapytał.
PP: „Jak Pan myśli, dlaczego wybrałem Pana
CV, skoro mam tu 299 innych o takich samych kwalifikacjach?”
Z: „hmm, nie nam pojęcia.”
PP: „Bo Pana było inne - na czarnym tle
i rzuciło mi się w oczy.”
Oczywiście Znajomy został zatrudniony w dużej mierze przez to inne CV, ale idąc tym tropem
co myślicie o tzn. ‘innych’ CV? Jak myślicie czy pomaga w zalezieniu
pracy czy raczej przeszkadza? Dobrze jest stworzyć coś kreatywnego, bardziej wyrażającego
siebie – w końcu ten kawałek papieru mam was zaprezentować jak najlepiej i to ono daje wam szanse na spotkanie w realu lub nie.
Zapewne wszystko zależy również od tego na jakie stanowisko kwalifikujemy
– bo jeśli jest to designer – czyli po polsku szeroko rozumiany projektant, myślę że wtedy wszystkie chwyty dozwolone, ale jeśli byłby to prawnik i starałby się o vakat w
kancelarii to raczej nie dostarczy CV z kakofonią kolorów i form na papierze.
Mr. D postanowił jednak spróbować 'innej' formy CV, a ja mu
oczywiście w tym nieco pomogłam.
A tak wyglądało jego CV.
Ps. Praca jest i to całkiem niezła – ale czy CV pomogło tego
nie wiemy J
super!!!!!!
OdpowiedzUsuńpodobno pomogło :)
Usuń